Sprzyja ono integracji rodzinnej i przyjacielskiej – nie musimy znikać w kuchni, pozostawiając np. gości samych w jadalni czy salonie. Ułatwia to też opiekę nad dziećmi, na które możemy mieć oko, gdy bawią się w salonie, a my w tym czasie przygotowujemy posiłek. Decydując się na kuchnię połączoną z salonem, warto pamiętać o kilku kwestiach, które pozwolą zniwelować wady takiego rozwiązania.
Rola reprezentacyjna salonu nie może zostać zaburzona przez jego połączenie z kuchnią. Oba pomieszczenia muszą być przede wszystkim spójne i harmonijne w stylistyce, kolorystyce, wykończeniu i oświetleniu, jak również jakości mebli i wyposażenia. Bardzo dobry efekt uzyskamy stawiając na detale, sztukę użytkową, np. artystyczne akcesoria kuchenne, dopasowane do wybranej stylistyki.
W kuchni rekomendujemy zabudowę jednorzędową – zaoszczędzimy dzięki temu miejsce, jak również łatwiej je dopasujemy do wystroju całości. Jeśli dysponujemy wnęką w ścianie i zabudujemy ją pod sam sufit, tym bardziej optymalnie wykorzystamy powierzchnię. Ze względów praktycznych ułatwi nam to pracę w kuchni, gdyż dostęp do sprzętu, narzędzi i akcesoriów mamy w zasięgu ręki.
W przypadku, gdy kuchnia jest otwarta, musi panować w niej absolutny porządek, gdyż nawet lekki nieład powoduje poczucie bałaganu na całej przestrzeni. Ważną kwestią są zapachy, uwalniające się przy gotowaniu czy pieczeniu – tutaj rozwiązaniem jest montaż dobrego okapu i wentylacji. Naturalną granicą między częścią kuchenną a wypoczynkową stworzy zaś stół z krzesłami, wyspa kuchenna, barek lub, ustawiona oparciem w stronę kuchni, sofa.
Zobacz powiązane produkty
Zobacz powiązane porady