Większości osób panele kojarzą się z podłogami – i absolutnie nie powinno to dziwić. W końcu takie zastosowanie jest powszechne od wielu lat i można je spotkać w większości domów czy mieszkań. Dużo nowszym pomysłem jest użycie płyt winylowych na ścianach – najczęściej w kuchni czy łazience. Co trzeba wiedzieć o tym rozwiązaniu?
Jak narodził się trend na wykorzystanie paneli winylowych na ścianach? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jednak z całą pewnością spore znaczenie miały dwie kwestie:
1. Parametry – panele winylowe klejone są odporne na wilgoć i można je trwale przymocować do każdej powierzchni.
2. Design – panele winylowe marmur czy też imitujące płytki zaczęły zastępować tradycyjną glazurę na podłogach. Skoro więc pojawiło się rozwiązanie, które w pewnym zakresie zastępuje i doskonale imituje płytki podłogowe, to nietrudno było o wniosek, że równie dobrze można je też montować na ścianach. Oczywiście pomysł ten bardzo szybko podchwycili też producenci, którzy zaczęli oferować artykuły dedykowane właśnie na powierzchnie pionowe. W tym miejscu trzeba też podkreślić, że o ile podłogowe panele winylowe do łazienki czy kuchni można też użyć na ścianach, to odwrotne działanie często jest niemożliwe – z racji niższej wytrzymałości na ścieranie. Poza tym jednak w zasadzie nie różnią się one pod względem parametrów użytkowych. Są one też ciepłe w dotyku, co w przypadku łazienki także poprawia komfort użytkowników.
Montaż paneli winylowych na ścianach nie powinien więc nikogo dziwić – stanowią one w zasadzie zamiennik klasycznych płytek. Czy jednak naprawdę warto postawić na takie rozwiązanie zamiast kafelków? To przede wszystkim zależy od naszych oczekiwań i potrzeb. Porównując obie te opcje, zacząć można od kwestii estetycznych. Na pewno w obu przypadkach nie musimy się martwić ograniczeniami w liczbie dostępnych wzorów – jeśli chcemy np. panele winylowe dąb, to takie dostaniemy i to na pewno w kilku odcieniach i różnych fakturach. A czy panele winylowe białe lub ciemne są ładniejsze od płytek? To już tylko kwestia gustu. Pod względem użyteczności również nie widać dużych różnic. Zarówno płytki, jak i panele wodoodporne ścienne nie przepuszczają wilgoci, jednak w obu przypadkach uszczelnienia wymagają krawędzie i fugi. Pewną różnicę zauważyć można dopiero w kwestii trwałości. W tym przypadku dobre kafelki powinny okazać się trwalsze, choć winyl z racji niewielkiej wrażliwości na czynniki zewnętrzne także powinien służyć bez trudu przez nawet kilkanaście lat. Z kolei z punktu widzenia montażu lepiej wypadają panele winylowe, gdyż ich klejenie jest bardzo proste, podobnie jak obróbka samego materiału. Podsumowując więc – oba rozwiązania są dobre. Panele będą jednak lepsze dla osób, które nie planują aranżacji łazienki na 25 lat – tylko wolą częściej i bez trudu zmieniać jej wystrój.
Temat paneli winylowych na ściany zakończyć trzeba kilkoma informacjami praktycznymi, w kwestii ich instalacji. Jak już wspomnieliśmy, jest ona stosunkowo łatwa i wymaga mniej zaangażowania, niż np. klejenie płytek ceramicznych. Co więcej, proces ten jest też dużo czystszy z racji braku mokrych prac. Nie znaczy to jednak, że montaż paneli można wykonać z marszu bez żadnego przygotowania – szczególnie w takim pomieszczeniu, jak łazienka. Jak zrobić to dobrze?
Podobają Ci się ścienne panele winylowe jasne? Dobierz do nich panele winylowe szare i spraw, by Twoja łazienka wyglądała doskonale. Wbrew pozorom nie jest to wcale trudne, szczególnie jeśli w zakupie pomagają nasi specjaliści i atrakcyjne ceny!