Jak obliczyć, ile zapasu płytek trzeba kupić? Wyjaśniamy krok po kroku

Jak obliczyć, ile płytek potrzeba?
To, jaki zapas będzie nam potrzebny, uzależnione jest przede wszystkim od sposobu układania płytek oraz tego, na jak dużej powierzchni będą one ułożone. Należy więc wziąć pod uwagę wielkość powierzchni ścian czy powierzchnię podłogi. Niezwykle ważne jest, aby najpierw dokładnie obliczyć potrzebną ilość płytek, uwzględniając ich wymiary, szerokość fugi oraz zapas na odpady i przyszłe naprawy. Bardzo ważnym aspektem przy obliczaniu ilości materiału jest również sposób układania płytek oraz kształt i powierzchnia pomieszczenia.
Zanim więc zdecydujesz się na zakup płytek, warto dokładnie obliczyć, ile materiału będzie potrzebne przy wykańczaniu wnętrza. Dzięki temu unikniesz niepotrzebnego stresu związanego z ewentualnym brakiem płytek z tej samej partii. Nie wiesz, jak obliczyć, ile płytek potrzeba do wyłożenia danego pomieszczenia? Podpowiadamy, jak obliczyć konieczną ilość płytek krok po kroku.
Załóżmy, że planujemy wyłożyć płytkami podłogę w łazience. W tym przypadku do obliczenia powierzchni wystarczy długość i szerokość podłogi – ta wynosi 2 metry na 3 metry, co daje nam łączną powierzchnię 6 metrów kwadratowych. Jak obliczyć ilość płytek podłogowych koniecznych po pokrycia takiego metrażu? Jaka liczba płytek będzie wystarczająca w przypadku powierzchni 6 m2?
Jeśli wybierzemy płytki w formacie 30 × 60 cm, jedna płytka pokryje 0,18 m2. Aby obliczyć, ile płytek będzie potrzebnych, dzielimy powierzchnię podłogi przez powierzchnię jednej płytki: 6/0,18 = ok. 33,3. W zaokrągleniu potrzebujemy 34 płytki podłogowe.
To jednak nie wszystko, ponieważ do tej liczby należy doliczyć zapas – około 10%. W tym przypadku to 3–4 płytki więcej. Jeśli chcesz uniknąć niepotrzebnego stresu związanego z ewentualnym brakiem materiałów wykończeniowych, zniszczeniem płytek podczas docinki, czy montażu, zaplanuj więc zakup około 38 płytek.
Skąd taki zapas? Przejdźmy zatem przez cały proces obliczania zapasu krok po kroku.
Jak obliczyć zapas płytek?
Najłatwiej oczywiście obliczyć zapas kafelek układanych prosto, mając na uwadze, że w przypadku bardziej skomplikowanych wzorów, powinien on być nieco większy.

Dobrą praktyką jest również uwzględnienie kilku dodatkowych sztuk płytek na ewentualne przyszłe naprawy, co ma szczególne znaczenie w sytuacji, gdy wybieramy płytki z unikalnej kolekcji.
Jak obliczyć płytki w jodełkę – czyli ile zapasu będzie nam potrzebne?
Wspomnieliśmy, że nieco inaczej należy obliczyć ilość płytek i potrzebny zapas w momencie, gdy planujemy bardziej skomplikowane wzory, takie jak chociażby jodełka. Zatem, jak liczyć zapas płytek w jodełkę?
Układanie płytek na podłodze we wzór jodełki wiąże się z większą ilością odpadów niż przy klasycznym układzie prostym płytek podłogowych.
Dokładne zapotrzebowanie może też zależeć od rodzaju jodełki. Im bardziej skomplikowany wzór, tym większe ryzyko błędów i strat. Pamiętajmy również, że przy obliczaniu zapasu płytek w jodełkę, liczbę opakowań zaokrąglamy zawsze w górę, a nie w dół.
Dlaczego warto kupić więcej płytek?
Zapas płytek to rzecz niezbędna niezależnie od tego, czy kafelki chcemy ułożyć w jodełkę, w karo czy w najprostszy możliwy wzór. Oto 3 najważniejsze powody, dla których warto kupić zapas.
Obróbka płytek to oczywiście podstawowy powód, dla którego musimy kupić zapas materiału. Układ i powierzchnia pomieszczenia wymuszają najczęściej konieczność przycięcia płytek. W trakcie takiej obróbki może dojść do uszkodzenia płytki lub jej błędnego przycięcia.
Odcień płytek to kolejny powód, dla którego warto zawczasu zaopatrzyć się w ich odpowiedni zapas. Płytki pochodzące z różnych partii mogą delikatnie różnić się odcieniem. Dlatego nie powinniśmy zakładać, że w razie potrzeby dokupimy brakujące płytki w przyszłości. Zdecydowanie lepiej zakupić płytki z zapasem pochodzące w całości z jednej partii.
Ostatni powód, dla którego warto posiadać odpowiedni zapas materiału, to ewentualne uszkodzenia płytek w trakcie ich późniejszego użytkowania. Montaż urządzeń AGD, awaria podpłytkowej baterii czy konieczność przeprowadzenia innych prac remontowych, to tylko kilka sytuacji, w których płytki ścienne czy podłogowe mogą ulec uszkodzeniu. Warto więc mieć pod ręką kilka rezerwowych płytek, które będziemy mogli w takiej sytuacji wykorzystać.














