Wykładzina na ogrzewanie podłogowe – czy się nadaje i jaką wybrać?

Wykładzina dywanowa – budowa od podstaw
Wykładziny dywanowe zbudowane są z trzech warstw: runa, osnowy i podkładu. Runo to warstwa zewnętrzna, która produkowana jest z włókien naturalnych, sztucznych lub mieszanych. Warto pamiętać, że to rodzaj włókna decyduje o cenie, jakości, wyglądzie oraz zastosowaniu wykładziny w konkretnym pomieszczeniu. Osnowa, czyli warstwa nośna, zrobiona jest z sizalu lub juty. Podkład (filc, juta, juta na filcu) decyduje o tym, na jakie podłoże wykładzina może zostać położona. Owy podkład ma również znaczenie w przypadku paneli, a więcej na ten temat znajdziesz w naszym poradniku: Jaki podkład pod panele na ogrzewanie podłogowe wodne?
Najbardziej uniwersalny jest filc, który może być stosowany praktycznie na każdej posadzce. Juta, która jest z kolei odporna na wysoką temperaturą, świetnie sprawdzi się właśnie na ogrzewaniu podłogowym.
Jakie wykładziny dywanowe stosować na ogrzewanie podłogowe?

Wykładziny dywanowe dobrze znoszą montaż na ogrzewaniu podłogowym, o ile jest to system niskotemperaturowy zatopiony w posadzce. To, o czym należy pamiętać przy takim zastosowaniu wykładziny to fakt, iż wszystkie są izolatorami i kluczowe jest tutaj sprawdzenie oporu cieplnego konkretnej wykładziny. Informacje o nim są zawsze umieszczone na etykietach lub kartach technicznych produktów.
Nie ma natomiast ograniczeń jeżeli chodzi o surowiec, z którego wykonana jest wykładzina. Można stosować zarówno wykładziny z włókien syntetycznych, takich jak poliamid czy polipropylen, jak i naturalnych, np. wełny. Materiał, z jakiego wykonana jest wykładzina, będzie miał natomiast znaczenie w przypadku alergików. Więcej informacji na temat wpływu wykładziny na obecność alergenów w powietrzu znajdziesz w naszym artykule: Czy wykładziny są szkodliwe dla alergików?

A jakie konsekwencje ma przykrycie posadzki pokryciem o większym oporze? Wówczas zostanie ograniczona efektywność systemu ogrzewania podłogowego.
Wykładzina dywanowa – czy to wykładzina w rolce czy płytki dywanowe – będzie również idealnym rozwiązaniem w przypadku, gdy w pomieszczeniu nie ma ogrzewania podłogowego. Wtedy wybierajmy wykładziny bardzo gęste o możliwie wysokim oporze cieplnym i zastosujmy podkład, a nawet bez ogrzewania podłogowego uzyskamy uczucie komfortu termicznego dla naszych stóp oraz realnie zaoszczędzimy na ogrzewaniu, izolując pomieszczenie przed utratą ciepła do posadzki.
Wykładzina na ogrzewanie podłogowe – na co jeszcze zwrócić uwagę?
Oznaczenie wykładziny w postaci piktogramu nie gwarantuje pełnego sukcesu. Wiele osób zastanawia się więc, na co jeszcze zwrócić uwagę wybierając wykładzinę na podgrzewaną podłogę. By ta miała stosunkowo mały opór cieplny i spełniała swoje zadanie, należy wziąć pod uwagę dodatkowe parametry, takie jak rodzaj podkładu, długość i gęstość runa czy chociażby sposób montażu.

Do najlepiej przewodzących ciepło należą wykładziny tkane na podkładzie z syntetycznej juty. O rodzaju podkładu informują nas z kolei oznaczenia na produkcie: AB-action back, czyli wspomniana juta, WAB, filc. Warto również wiedzieć, że ta sama wykładzina na podkładzie AB będzie miała niższy opór cieplny niż na filcu czy jucie na filcu. Na uwagę zasługuje również fakt, że podkład filcowy ma większą tendencję do kumulowania ciepła niż jego przewodzenia. Gęstość runa również nie jest bez znaczenia – im gęstsze i wyższe runo, tym wolniej ciepło będzie przedostawać się do pomieszczenia. Jeśli zależy Ci więc na maksymalnym ogrzaniu mieszkania, wybierz wykładzinę z krótszym włosiem.
Tym sposobem przechodzimy do ostatniego czynnika, który wpływa na wydajność ogrzewania podłogowego i zasadność stosowania na nim wykładziny podłogowej. Mowa oczywiście o montażu, który warto powierzyć profesjonalnej ekipie.
Dopuszczalne są dwie metody montażu:
klejenie wykładziny do podłoża,
metoda bezklejowa w systemie tzw. naciągu.

Pod wykładzinę można zastosować również atestowane podkłady wyrównujące i wyciszające, ale należy pamiętać, że ograniczają one wydajność ogrzewania podłogowego.




