Jak połączyć podłogę między kuchnią i salonem?

Myślimy o niej na bardzo wczesnym etapie projektowania wnętrza, już przy wylewaniu posadzki i wtedy planujemy z jakiego materiału będzie podłoga, przede wszystkim pod kątem wysokości stykających się powierzchni (należy też pamiętać o doliczeniu do wysokości zarówno kleju, jak i podkładu).

Łącząc pomieszczenia, nie musimy na całej powierzchni kłaść tego samego rodzaju podłogi. Ciekawą aranżację uzyskamy, łącząc także różne opcje podłogowe. Bardzo popularne są płytki ceramiczne w części kuchennej, nawet dwukolorowe, a w salonie panele lub drewno. Takie rozwiązanie jednak, optycznie może pomniejszyć przestrzeń i stworzyć wrażenie braku harmonii, do tego mogą wystąpić problemy z łączeniem. Może zatem podłoga jednolita, tylko czy funkcjonalna?

W kuchni z powodzeniem możemy zastosować wodoodporne panele z wysoką klasą ścieralności, które dzięki innowacyjnej technologii łączą funkcjonalność i atrakcyjny design, co więcej są proste w montażu. Jasna podłoga z tego samego materiału w kuchni i w pokoju da efekt przestronności i podkreśli jedność stylistyczną. Jeśli będą zbliżone do drewna, z miłą w dotyku fakturą, tym bardziej ociepli to atmosferę w mieszkaniu. Alternatywą może być deska barlinecka, niesamowicie odporna na wilgoć i wysokie temperatury.

Warto pamiętać, że w salonie świetnie odnajdą się przecież także płytki ceramiczne. Bogactwo barw i struktur imitujących przeróżne materiały, takie jak kamień czy drewno, pozwoli na trwałe i praktyczne wykończenie podłogi. Zimno i surowość możemy w pokoju zniwelować pięknym dywanem.

Nie zapominajmy o stylistyce wnętrza: do klasyki czy stylu skandynawskiego wybierzmy drewno, w nowoczesnym mieszkaniu postawmy na płytki ceramiczne.