Za co lubimy szarość? Przede wszystkim za uniwersalność, atmosferę odprężenia pozwalającą odpocząć oczom, a także możliwość różnorodnych aranżacji – od wnętrza w wydaniu boho, po salon w stylu loft. I chociaż szary salon lubi obecność kolorowych dodatków, to w wersji solo prezentuje się dojrzale, intrygująco i nietuzinkowo. Sprawdź jak zaaranżować pokój dzienny, kiedy wspólnym mianownikiem wszystkich jego elementów jest szarość.
Niezależnie od tego, czy mamy do dyspozycji duży pokój dzienny, czy też mały salon – przy monochromatycznej aranżacji należy postawić na grę różnorodnych powierzchni. Już na samym początku planowania pomieszczenia, warto określić wiodące materiały, które zagrają w nim główną rolę. I tutaj nieustannie prym wiedzie szary salon z cegłą, który można aranżować w klimacie rustykalnym oraz pofabrycznym. Po piętach depcze mu salon z betonem, który jest nie tylko funkcjonalny, ale też bardzo modny. Gdy jednak betonowe pokrycie podłogi wydaje się nam zbyt surowe, możemy pomyśleć nad salonem z szarymi panelami, które doskonale imitują naturalne drewno. A jeżeli chcemy uciec jak najdalej od nudy, warto poeksperymentować we wnętrzu z każdym z wymienionych materiałów – betonem na podłodze, cegłą na frontowej ścianie oraz szarymi deskami na pozostałych.
Czy wiesz, że szary salon można zakwalifikować do grupy ciepłych, jak i zimnych pomieszczeń? Ilość odcieni tego koloru przyprawia o zawrót głowy. Dlatego u miłośników minimalizmu, nowoczesności oraz salonów w stylu industrialnym, sprawdzą się zimne wariacje szarości z niebieską poświatą. Z kolei zwolennicy przytulnego salonu w stylu rustykalnym bądź skandynawskim, docenią ciepłe odcienie szarego z nutą czerwieni i brązu. Aby jeszcze lepiej wyeksponować charakter pomieszczenia, należy konsekwentnie trzymać się jednego światła żarówki – zimnego bądź ciepłego, adekwatnie do aranżacji.